"Nieudana pogoń za wynikiem"-wypowiedzi po #LGDPIA

26
kwi

Po zakończeniu spotkania Piasta Gliwice z Lechia Gdańsk przedstawiamy pomeczowe wypowiedzi trenerów obu zespołów - Aleksandara Vukovicia i Johna Carvera oraz zawodników Piasta - Tomasa Huka, Igora Drapińskiego oraz Levisa Pitana.

 

 

Igor Drapiński: To spotkanie było podobne do poprzedniego meczu, gdzie pierwszą połowę oddaliśmy rywalowi. Nie potrafiliśmy zbytnio utrzymywać się przy piłce i stwarzać sobie sytuacji, chociaż mieliśmy jedną bardzo dobrą.W drugiej części spotkania było zdecydowanie lepiej i byliśmy stroną przeważającą. Utrzymywaliśmy piłę starając odwrócić losy tego meczu. Niestety tym razem się nie udało.

 

Tomas Huk: W pierwszej połowie Lechia zasłużyła, żeby prowadzić to spotkanie. Musimy przeanalizować część spotkania. Ponownie nam nie wychodziło jak w meczu z Koroną. Próbowaliśmy dogonić wynik spotkania w drugiej części. Przez chwilę byliśmy bliżej wyrównania, ale nie zawsze to się uda i tak też sie stało. Chcemy podziekować kibicom, że przejechali taką długą drogę i wspierali nas. Mam nadzieję, że w meczu z Radomiakiem im to wynagrodzimy.

 

Levis Pitan: Bardzo się cieszę z mojego debiutu w Niebiesko-Czerwonych barwach. Dla mnie wiele to znaczyło, że pojawiłem się na 5 minut i mogłem pomóc drużynie. Niestety wracamy do domu bez punktów. To zdecydowanie nie jest rezuktat, jaki chcieliśmy osiągnać. Musimy pracować dalej i w następnym meczu poprawić się.
 


Aleksandar Vuković: Zwycięstwo Lechii było zasłużone i trzeba im pogratulować. Szczególnie w pierwszej połowie wykorzystali sporo naszych błędów, a dwa z nich zakończyły się bramkami. Druga połowa była już nieco solidniejsza w naszym wykonaniu. Udało nam się zdobyć bramkę, a potem mieliśmy poprzeczkę przy wyniku 1-2. Tym też cechował się ten mecz, że w newralgicznych momentach nie potrafiliśmy wrócić do spotkania na dobre. Zawsze nam czegoś brakowało. W drugiej połowie poprzeczka, a w pierwszej części meczu chyba jedna z najlepszych naszych okazji w tym spotkaniu, czyli sytuacja sam na sam Maćka Rosołka. Zamiast 1-1 było inaczej. Mecz niewykorzystanych momentów dla nas, żeby coś dla siebie ugrać. Z kolei Lechia tak jak wcześniej powiedziałem wygrała zasłużenie i w ogólnym rozrachunku była zespołem lepszym.

 


John Carver: Jakbyśmy podzielibyśmy ten mecz to w pierwszej połowie graliśmy dobry futbol i zdobyliśmy dwie dobre bramki. W przerwie powiedziałem, że ta druga połowa na pewno będzie inna. Dwa tygodnie temu siedzieliśmy w naszej szatnii przy stanie 0-2 dla przeciwnika i potraliśmy obrócić tę sytuację na naszą korzyść. Analogicznie dla Piasta była taka sama sytuacja  jaką my przeżyliśmy, dlatego powiedziałem to zawodnikom. Był taki moment w drugiej połowie, gdzie przez 20 minut nasz przeciwnik strzelił gola i sprawiał nam problemy. Byliśmy dosyć silni i zdeterminowani. Zrobiliśmy zmiany i po tym zdobyliśmy trzecią bramkę. Trochę ta presja z nas zeszła. Tak jak powiedziałem na poprzedniej konferencji prasowej, że czasami wolałbym trochę gorzej zagrać i zdobyć jakieś punkty. Nie tak jak w poprzednim meczu z Legią. Myślę, że w tym meczu graliśmy najmniej atrakcyjnie w ciagu ostatnich pięciu, sześciu tygodni. Jesteśmy w takim kluczowym momencie sezonu, gdzie liczą się tylko punkty. Na dole tabeli jest grupa pięciu, sześciu drużyn. Musimy zrobić wszystko, żeby wygrać te grupę i być najwyżej wśród tych zespołów.
 

 

Biuro Prasowe
GKS Piast SA